Witam w tym temacie mozecie zamieszczac swoje osobiste odczucia / uwagi / komentarze do zamieszczonej przeze mnie na forum poezji oraz wszelkich form prozatorskich.
Jedna uwaga : wszelkie komentarze odnoszace sie do konkretnego elementu [wiersza, opowiadania, czy tez innego podobnego przejawu] prosze poprzedzic tytulem danego elementu ktory sie komentuje.
Pozdrawiam.
SeIZe
Narcyz Club
[Słowa] SeIZe - Komentarze
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
[quote="Wojtkowski w temacie "O co chodzi z Neemą i Havoc'kiem? ""]Wiersz "Lustro" zamieszczony w topicu [Poezja] SeIZe bardzo mi się podoba.[/quote]
Bardzo sie z tego zatem ciesze i oczywiscie polecam lekture innych
[quote="Wojtkowski w temacie "O co chodzi z Neemą i Havoc'kiem? ""]Ale to nie ma przecież nic wspólnego z niniejszym tematem...[/quote]
Jesli mialbym byc juz taki 'narcystyczny'
to predzej mozna bylo by siegnac po : '17 sekund z 18 marca" lub tez "Tarcza I" i "Tarcza II" 
Bardzo sie z tego zatem ciesze i oczywiscie polecam lekture innych
[quote="Wojtkowski w temacie "O co chodzi z Neemą i Havoc'kiem? ""]Ale to nie ma przecież nic wspólnego z niniejszym tematem...[/quote]
Jesli mialbym byc juz taki 'narcystyczny'
to predzej mozna bylo by siegnac po : '17 sekund z 18 marca" lub tez "Tarcza I" i "Tarcza II" -
s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12370
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Wiersz '17 sekund z 18 marca' bardzo mi się podoba!
Time slips away
And the light begins to fade
And everything is quiet now
Feeling is gone
And the picture disappears
And everything is cold now
The dream had to end
The wish never came true
And the girl
Starts to sing
Seventeen seconds
A measure of life
Tak, to jeden z najpiękniejszych i moich ulubionych kawałków. W nim zaklęta jest moja młodość i odczucia i emocje i natchnienia i strach przed śmiercią i przed zbyt piękną miłością i... taka swoista młodzieńcza wzniosłość, której już nigdy mieć nie będę. Czasami tylko, gdy słyszę te dźwięki i wokal Smitha... Coś jakby cień, echo tamtych dni...
(PS. Ultrakrótką recenzję wiersza seIZe'a pt. '17 sekund z 18 marca' zawiera temat niniejszego posta.)
And the light begins to fade
And everything is quiet now
Feeling is gone
And the picture disappears
And everything is cold now
The dream had to end
The wish never came true
And the girl
Starts to sing
Seventeen seconds
A measure of life
Tak, to jeden z najpiękniejszych i moich ulubionych kawałków. W nim zaklęta jest moja młodość i odczucia i emocje i natchnienia i strach przed śmiercią i przed zbyt piękną miłością i... taka swoista młodzieńcza wzniosłość, której już nigdy mieć nie będę. Czasami tylko, gdy słyszę te dźwięki i wokal Smitha... Coś jakby cień, echo tamtych dni...
(PS. Ultrakrótką recenzję wiersza seIZe'a pt. '17 sekund z 18 marca' zawiera temat niniejszego posta.)
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ciesze sie ze kolejny z zamieszczonych wierszy przypadl Ci do gustu.
Jezeli chodzi o The Cure to 'jednoznaczna' inklinacje maja oni u mnie w jednej prostej historii lecz jednak swe zakotwiczenie przenioslo pozniej na inne lądy...
'Seventeen Seconds' oraz 'A Thousand Hours' to piekno romantyczne ukryte w melodii i tekscie... lecz rowniez 'A Forest', 'A Reflection', 'Pictures Of You', 'The Same Deep Water As You' czy tez przecudowne 'Apart' wywarly nie mniejsze pietno.
"Ona czeka cala noc na jego pocałunek,
lecz budzi się sama.
On czeka aż Ona powie wybacz,
lecz Ona jedynie pochyla głowę w cierpieniu
i modli się by usłyszeć jak on mówi:
nie opuszczę Cię już nigdy.
Jak to się stało, że oddaliliśmy się tak bardzo?
A kiedyś byliśmy tak blisko.
Jak to się stało?
Myślałem, że ta miłość trwać będzie wiecznie."
---
The Cure - Apart
Takich pieknych rzeczy chocby lirycznie bylo kiedys nie malo jak chociazby
Nick Cave - Let Love In;
Pink Floyd - Sorrow;
Leonard Cohen - Dress Rehearsal Rag, Famous Blue Raincoat;
Marillion - Kayleigh, Lavender;
.. i wymieniac mozna byloby tak dlugo.
Napewno gdyby nie tego typu utwory ktore przewijaly sie przez zycie i to co na jego drodze dane bylo mi spotkac to nie powstal by ani jeden wiersz, ani jedna linijka prozy...
Młodzieńczej wzniosłości mi pozbyć się nie idzie .... próżne dysputy czy to przekleństwo czy też dar....
"And still the raven remains in my room
No matter how much I implore
No words can soothe him
No prayer remove him
And I must hear for evermore"
---
The Alan Parson Project - Raven
Jezeli chodzi o The Cure to 'jednoznaczna' inklinacje maja oni u mnie w jednej prostej historii lecz jednak swe zakotwiczenie przenioslo pozniej na inne lądy...
'Seventeen Seconds' oraz 'A Thousand Hours' to piekno romantyczne ukryte w melodii i tekscie... lecz rowniez 'A Forest', 'A Reflection', 'Pictures Of You', 'The Same Deep Water As You' czy tez przecudowne 'Apart' wywarly nie mniejsze pietno.
"Ona czeka cala noc na jego pocałunek,
lecz budzi się sama.
On czeka aż Ona powie wybacz,
lecz Ona jedynie pochyla głowę w cierpieniu
i modli się by usłyszeć jak on mówi:
nie opuszczę Cię już nigdy.
Jak to się stało, że oddaliliśmy się tak bardzo?
A kiedyś byliśmy tak blisko.
Jak to się stało?
Myślałem, że ta miłość trwać będzie wiecznie."
---
The Cure - Apart
Takich pieknych rzeczy chocby lirycznie bylo kiedys nie malo jak chociazby
Nick Cave - Let Love In;
Pink Floyd - Sorrow;
Leonard Cohen - Dress Rehearsal Rag, Famous Blue Raincoat;
Marillion - Kayleigh, Lavender;
.. i wymieniac mozna byloby tak dlugo.
Napewno gdyby nie tego typu utwory ktore przewijaly sie przez zycie i to co na jego drodze dane bylo mi spotkac to nie powstal by ani jeden wiersz, ani jedna linijka prozy...
Młodzieńczej wzniosłości mi pozbyć się nie idzie .... próżne dysputy czy to przekleństwo czy też dar....
"And still the raven remains in my room
No matter how much I implore
No words can soothe him
No prayer remove him
And I must hear for evermore"
---
The Alan Parson Project - Raven
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Wspomnialem w innym temacie zeJim Morrison oraz TheDoors mieli duzy wplyw ze SeIZe zaczal wogole cos pisac - oto dwa jawne przyklady zapozyczen i wariacji.
Brak niestety konkretnych dat przy nich ale osobiscie datowalbym je spokojnie na rok '93 gdzyz to co zostalo ztamych starych 'zabaw' lezy skatalogowane i bylo wmiare na bierzaco numerowane a nieco pozniejsze sa datowane na 11.1993. A zatem :
II - 'Koniec'
Widzimy węża, on prowadzi nas
poprzez skałyi groty
trochę się boję lecz Ty jestes ze mną
może to będzie koniec
lecz koniec z moim najlepszym przyjacielem
więc idziemy dalej
wąż prowadz nas
widzimy jasne światło
prosto w nie wchodzimy
i nagle się budzimy
i jesteśmy szczęśliwi
że znowu żyjemy
X - 'Druga strona'
Przedostać się na drugą stronę
przedostać się
muszę przedostać się by żyć
by znowu żyć
i z Tobą być
boja odszedłem
a Ty zotałaś sama
lecz ja przedostanę się do Ciebie
przedostanę się na drugą stronę
©1993
Brak niestety konkretnych dat przy nich ale osobiscie datowalbym je spokojnie na rok '93 gdzyz to co zostalo ztamych starych 'zabaw' lezy skatalogowane i bylo wmiare na bierzaco numerowane a nieco pozniejsze sa datowane na 11.1993. A zatem :
II - 'Koniec'
Widzimy węża, on prowadzi nas
poprzez skałyi groty
trochę się boję lecz Ty jestes ze mną
może to będzie koniec
lecz koniec z moim najlepszym przyjacielem
więc idziemy dalej
wąż prowadz nas
widzimy jasne światło
prosto w nie wchodzimy
i nagle się budzimy
i jesteśmy szczęśliwi
że znowu żyjemy
X - 'Druga strona'
Przedostać się na drugą stronę
przedostać się
muszę przedostać się by żyć
by znowu żyć
i z Tobą być
boja odszedłem
a Ty zotałaś sama
lecz ja przedostanę się do Ciebie
przedostanę się na drugą stronę
©1993
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Za dużo bodźców zewnętrznych, żeby się porządnie skupić! 
-
sinar
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
"Gwiazda i pasmo chmur" - ktos widzial wczoraj Drakonidy? 
"Gdzies na końcu teczy..." Wiesz przypomniales mi swietny kawalek Genesis "Silver rainbow". Skoro jest tu taki zwyczaj to tez wrzuce tekscik
Genesis
Silver Rainbow
Rivers flow uphill
blue turns into grey
winter follows springtime
morning ends the day
beyond the silver rainbow
if you're walking home beside her
and you know what time it is
and if you avoid the puddles in your way
you haven't been there either
to the land that lies
beyond the silver rainbow
but if you're walking home beside her
and the sun should turn to blue
and you keep on going cos you're unaware
ooh then you know that you are there
Beyond the silver rainbow (beyond the silver rainbow you won't know)
you won't know if you're coming or going...
ooh if you're sitting there beside her
with your arms you hold her close
and you're wondering just how far she'll let you go
you haven't been there either
to the land that lies
beyond the silver rainbow
but if you're sitting there beside her
and a bear comes in the room
and you keep on going cos you're unaware
ooh then you know that you are there
Beyond the silver rainbow (beyond the silver rainbow you won't know)
you won't know if you're coming or going...
Autorem tekstu jest Tony Banks. Piosenke mozna znalezc na plycie Genesis pt. ... Genesis
Wole oryginal ale jest tez ciekawe tlumaczenie Kasi Tatarczuch ktore mozna przeczytac na polskiej stronie Genesis www.genesis.and.pl/teksty/tekst.php?idt ... enpl&plw=1
"Gdzies na końcu teczy..." Wiesz przypomniales mi swietny kawalek Genesis "Silver rainbow". Skoro jest tu taki zwyczaj to tez wrzuce tekscik
Genesis
Silver Rainbow
Rivers flow uphill
blue turns into grey
winter follows springtime
morning ends the day
beyond the silver rainbow
if you're walking home beside her
and you know what time it is
and if you avoid the puddles in your way
you haven't been there either
to the land that lies
beyond the silver rainbow
but if you're walking home beside her
and the sun should turn to blue
and you keep on going cos you're unaware
ooh then you know that you are there
Beyond the silver rainbow (beyond the silver rainbow you won't know)
you won't know if you're coming or going...
ooh if you're sitting there beside her
with your arms you hold her close
and you're wondering just how far she'll let you go
you haven't been there either
to the land that lies
beyond the silver rainbow
but if you're sitting there beside her
and a bear comes in the room
and you keep on going cos you're unaware
ooh then you know that you are there
Beyond the silver rainbow (beyond the silver rainbow you won't know)
you won't know if you're coming or going...
Autorem tekstu jest Tony Banks. Piosenke mozna znalezc na plycie Genesis pt. ... Genesis
Wole oryginal ale jest tez ciekawe tlumaczenie Kasi Tatarczuch ktore mozna przeczytac na polskiej stronie Genesis www.genesis.and.pl/teksty/tekst.php?idt ... enpl&plw=1
Ostatnio zmieniony 09 paź (ndz) 2005, 17:53:25 przez sinar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
seize
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
"Gdzies na końcu teczy..." : No prosze jak ladnie uchwycony sens Widac jednak poezja oddzialywuje i dobre skojarzenia podsyla
Przyznam sie ze podczas pisania tamtego tekstu ten utwor nie byl mi znany ale jak widac ... tecza ma to do siebie ze bywa inspirujaca... zwlaszczagdy pojawia sie po deszczu i switnie zdajmy sobie sprawe ze trwac bedzie tylko chwile i nigdy nie poznamy jej w calej okazalosci... co wcale nie odbiera czesto checi by próbowac dosc na jej koniec i spotkac bytujacego tam Leprechauna ktory powiegdzie odnalezc skarb... ale to jak wiemy zawsze jest "po drugiej stronie tęczy" czyli jest nie do zdobycia.
Widac jednak poezja oddzialywuje i dobre skojarzenia podsyla Przyznam sie ze podczas pisania tamtego tekstu ten utwor nie byl mi znany ale jak widac ... tecza ma to do siebie ze bywa inspirujaca... zwlaszczagdy pojawia sie po deszczu i switnie zdajmy sobie sprawe ze trwac bedzie tylko chwile i nigdy nie poznamy jej w calej okazalosci... co wcale nie odbiera czesto checi by próbowac dosc na jej koniec i spotkac bytujacego tam Leprechauna ktory powiegdzie odnalezc skarb... ale to jak wiemy zawsze jest "po drugiej stronie tęczy" czyli jest nie do zdobycia.