Dowcipy

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 31 paź (śr) 2007, 09:25:08

Koreańczycy wyhodowali nową rasę psów. Teraz o smaku banana!

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 13 lis (wt) 2007, 09:53:50

Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek a potem mówi:
- Ty jesteś następna, grubasku...

a_anka
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 592
Rejestracja: 13 gru (pn) 2004, 01:00:00

Post autor: a_anka » 14 lis (śr) 2007, 16:19:00

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam taki abstrakcyjne dowcipy bez sensu :D

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedna kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz
schwytał liska i zapytał:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
A tak naprawdę to był on.

:roll: :roll: :lol:

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 15 lis (czw) 2007, 12:54:25

W takim razie specjalnie dla Ciebie :)

Wycieńczony wędrowiec znalazł na pustyni butelkę. Odkorkował ją, ale zamiast wody wewnątrz był dżin.
- Panie - odezwał się dżin - dziękuję, że mnie uwolniłeś, spełnię każde Twoje życzenie.
- Chcę do domu. Do Chicago! - wyjęczał wędrowiec.
Dżin wziął go za rękę i zaczyna go prowadzić przez pustynię.
- Ale ja chcę szybko. - prosi ledwie żywy Amerykanin.
- No to biegnijmy.

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 15 lis (czw) 2007, 12:54:46

naukowcy z Wlocławka odkryli, że najwięcej witamin jest w aptece.

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 15 lis (czw) 2007, 14:12:40

Jak rozróżnić, czy łabędź to samiec czy samica??

Rzucić chleb

jak złapał to samiec,
jak złapała to samica

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12370
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

"A" czy "Ale"

Post autor: s_wojtkowski » 15 lis (czw) 2007, 16:20:18

a_anka pisze:Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam taki abstrakcyjne dowcipy bez sensu :D

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedna kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
A tak naprawdę to był on.

:roll: :roll: :lol:
No, fajny żart, rzeczywiście. Ale wydaje mi się, że byłby jeszcze lepszy, gdyby ostatnie zdanie zaczynało się od słówka "ale". Zobaczcie:

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedna kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
Ale tak naprawdę to był on.

Nie lepiej?

Jagna
Nowy(a)
Posty: 40
Rejestracja: 02 paź (wt) 2007, 02:00:00

"A"

Post autor: Jagna » 15 lis (czw) 2007, 22:34:40

Nie lepiej?
-Nie!

:wink:

Happy
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 11594
Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00

Post autor: Happy » 16 lis (pt) 2007, 10:58:59

"Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy,
.

.

.

Ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd!"


:lol: :lol: :lol:

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 16 lis (pt) 2007, 12:42:39

Z tej samej serii co powyżej:

- Panie prezesie, nie przyjdę dziś do pracy, jestem chory.
- A co panu dolega?
- Mam jaskrę analną.
- Że co? Czym to się objawia?
- Nie widzę możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy.


A teraz silnie rasistowski, uwaga.



Hip-hopowiec złapał złotą rybkę. Rybka patrzy, z kim ma do czynienia i nawija:
- Elo ziom, rozumiesz mnie, teraz jest kryzys, każdy to wie, życzeń nie spełnię, na pewno nie trzech, masz tylko jedno, taki pech.
Hip-hop popatrzył, pomyślał (żartowałem z tym myśleniem):
- Spoko ryba, zapodam ci jednego wisha do spełnienia, jeśli jesteś w porzo świnia, spełnij je jak najszybciej.
A ryba odpowiada:
- Nie ma problemu, zrobię co w mej mocy, twoje życzenie spełni się dziś w nocy.
Wypowiedział hip-hopowiec życzenie, poszedł do domu, wieczór, położył się spać.
O 3 w nocy, budzi go łomotanie do drzwi. Otwiera zaspanym, patrzy: a tam kilkunastu gości w białych szpiczastych kapturach, z linami i pochodniami... a jeden z nich mówi:
- Siema ziom, my od rybki. To Ty życzyłeś sobie bujać się jak czarni?

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 23 lis (pt) 2007, 11:21:40

Bardzo stary dowcip, ale bardzo go lubie :)

Rosyjski statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumownicza na brzeg, krzyczał do Murzyna stojącego na nabrzeżu:
- Dierzi linu!
Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca cumę krzycząc: - Dierzi linu!
Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta:
- Gawari pa ruski?
Cisza.
- Parlez vous francais?
Cisza.
- Sprechen Sie Deutsch?
Cisza.
- Do you speak English?
- Yes, I do.
- No to dierzi linu!

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 23 lis (pt) 2007, 11:29:02

Rodzaje pensji:
1. Pensja cebula: bierzesz i zaczynasz płakać.
2. Pensja łajdaczka: przychodzi późno, cierpisz, ale nie możesz bez niej żyć
3. Pensja czarny humor: śmiejesz się, żeby nie płakać.
4. Pensja prezerwatywa: pozbawia cię zarówno inspiracji jak i chęci.
5. Pensja impotentka: opuszcza cię w momencie gdy najbardziej jej potrzebujesz.
6. Pensja dietetyczna: jesz coraz mniej.
7. Pensja ateisty: wątpisz w jej istnienie.
8. Pensja miesiączka: przychodzi co miesiąc i trwa 3 dni.
9. Pensja burza.: nie wiesz kiedy przyjdzie i ile będzie trwała.
10. Pensja telefon komórkowy: każda następna jest mniejsza.
11. Pensja Walt Disney: taka sama od 30 lat.

magdawwa
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 258
Rejestracja: 02 lip (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: magdawwa » 27 lis (wt) 2007, 18:21:24

Uradowana żona wraca do domu.
- Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam trzy razy na czerwonym swietle i ani razu nie zapłaciłam mandatu
- No i?
- Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę.

magdawwa
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 258
Rejestracja: 02 lip (pn) 2007, 02:00:00

Post autor: magdawwa » 27 lis (wt) 2007, 18:31:04

Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz, miałem ostatnio freudowskie przejęzyczenie.
- Jakie?
- przyjechali teściowie do żony i jedliśmy wspólny obiad. No i jak chciałem powiedzieć KOCHANIE, DAJ MI ZUPY to jakoś tak mi się pomyliło i powiedziałem KOCHANIE, DAJ MI DUPY. I to przy teściach, głupio tak nie?
- nie przejmuj się, przeciez to żona, ja to dopiero miałem freudowskie przejęzyczenie.
- Jakie?
- Sytuacja jak u ciebie, teściowie, obiadek itd. No i chciałem powiedzieć KOCHANIE, PODAJ MI SOLI, a powiedziałem TY JE.... RURO, CAŁE ŻYCIE MI ZMARNOWAŁAŚ! :)

tbzab627
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 51
Rejestracja: 23 paź (pn) 2006, 02:00:00

Post autor: tbzab627 » 30 lis (pt) 2007, 10:55:03

W samolocie stewardesa do pasażera araba:
- Może drinka?
- Nie dziękuję, za chwilę będę prowadził

ODPOWIEDZ